16.07.2013


Ostrożnie przy przelewach

KATEGORIA: Wokanda

Cieszące się dużą popularnością, również wśród jednostek samorządu terytorialnego, elektroniczne przelewy bankowe pomimo, iż są optymalnym rozwiązaniem oszczędności czasu i kosztów, wiążą się również z ryzkiem.

Jak orzekł  Sąd Najwyższy [dalej: SN], posiadacz rachunku bankowego ponosi pełną odpowiedzialność za treść polecenia przelewu. Bank nie ma obowiązku weryfikowania, czy wskazany przez zlecającego beneficjent przelewu jest istotnie posiadaczem podanego rachunku bankowego (wyrok z dnia 11 kwietnia br. sygn. akt. II CSK 456/12).

Sprawa dotyczyła przelewu bankowego zleconego przez Spółkę w wysokości 54 tys. dolarów amerykańskich, które zamiast trafić na rachunek chińskiego kontrahenta (huty), trafiły do podszywającego się pod nią oszusta.

Dzień przed dokonaniem przelewu Spółka poinformowana została mailowo o braku możliwości dokonania wpłaty na dotychczasowy rachunek i konieczności jego dokonania na rachunek prowadzony przez bank w Londynie. Niezwłocznie po przelaniu kwoty autor zawiadomienia podjął przelane pieniądze i zniknął. Spółka po otrzymaniu informacji z chińskiej huty o braku otrzymania przelewu niezwłocznie podjęła procedurę reklamacyjna w stosunku do londyńskiego banku. Bank jednakże w odpowiedzi, powołując się na obowiązujące w Wielkiej Brytanii przepisy dotyczące ochrony danych osobowych odmówił udzielenia informacji w zakresie danych personalizujących beneficjenta rachunku. W takiej sytuacji Spółka wystąpiła wobec swojego Banku o odszkodowanie w związku z nienależytym wykonaniem elektronicznego polecenia przelewu. W toku współpracy bowiem zdarzało się, że Bank dokonywał weryfikacji danych podanych w poleceniu rozliczeniowym, kontaktując się ze Spółką i żądając wyjaśnień. Pozwany Bank utrzymywał zaś, że zgodnie z regulaminem otwierania i prowadzenia rachunku nie był on obowiązany do weryfikacji podanych w poleceniu przelewu danych. Jego zdaniem za pomyłkę w poleceniu przelewu pełną odpowiedzialność ponosi zlecający. Do takiego stanowiska przychylił się zarówno Sąd Okręgowy jak i Apelacyjny. W ostateczności rację pozwanemu Bankowi przyznał również Sąd Najwyższy. Uzasadniając swoje stanowisko wskazał on bowiem, że w razie podania przez posiadacza rachunku w treści polecenia beneficjenta przelewu (wierzyciela) i numeru jego rachunku w oznaczonym banku, Bank nie ma kontraktowego obowiązku weryfikowania tego czy wskazany w treści przelewu beneficjent jest istotnie posiadaczem podanego rachunku bankowego. Ryzyko braku wskazanej weryfikacji obciąża tylko i wyłącznie polecającego. Dodatkowo SN podniósł, że wskazane przypadki zwracania się Pozwanego do Spółki o weryfikację danych podanych w poleceniach przelewu nie prowadzą do uznania, że doszło do trwałej modyfikacji treści postanowień regulaminu. Nie bez znaczenia – zdaniem SN - jest również fakt, że polecenie przelewu złożone zostało w formie elektronicznej, co redukuje możliwość dokonania omawianej weryfikacji. W konsekwencji SN uznał, że prawidłowe wywiązanie się pozwanego Banku z obowiązku wykonania polecenia rozliczeniowego powoduje brak możliwości przypisania mu kontraktowej odpowiedzialności odszkodowawczej (471 kc).

Dokonywanie elektronicznych przelewów bankowych jest często stosowaną praktyką również wśród organów samorządowych. W związku z powyższym, aby uniknęły one sytuacji, w jakiej znalazła się powodowa Spółka rekomenduje się dokładną weryfikację składanych dyspozycji bankowych. Za wszelkie bowiem nieścisłości i błędy w ich treści pełną odpowiedzialność ponosi zlecający. 



Autor:
Sylwia Józwik

TAGI: Wyrok SN,



Tekst pochodzi z portalu Prawo Dla Samorządu