21.04.2015


Naruszenie interesu prawnego musi dotyczyć interesu aktualnego

KATEGORIA: Wokanda

Naruszenie interesu prawnego, o którym mowa w art. 101 ust. 1 ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym musi dotyczyć interesu aktualnego, nie zaś przyszłego i ewentualnego.

W wyroku z dnia 10 lutego 2015 r. (sygn. akt I OSK 2349/14) Naczelny Sąd Administracyjny wskazał, że naruszenie interesu prawnego, które jest przesłanką wniesienia skargi do sądu administracyjnego na podstawie art. 101 ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym (tekst jedn. Dz. U. z 2013 poz. 594 z późn zm.) [dalej: u.s.g.] musi dotyczyć interesu występującego w momencie wejścia w życie skarżonego aktu, nie może zaś dotyczyć interesu, który ma powstać w przyszłości, jest zatem w swojej istocie ewentualny, niepewny.

Wyrok ten zapadł w wyniku wniesienia przez spółkę skargi na wydane w grudniu 2012 r. przez wójta gminy zarządzenia w przedmiocie określenia wytycznych dotyczących zasad ustalania opłat z tytułu użytkowania, dzierżawy, najmu lub udostępnienia nieruchomości stanowiących własność gminy z wyłączeniem nieruchomości przeznaczonych na działalność rolniczą oraz w sprawie pobierania opłat za tablice reklamowe na obiektach i terenach komunalnych. W zarządzeniu, które weszło w życie w dniu 1 stycznia 2013 r., wójt ustalił m. in. stawkę czynszu dzierżawy dla telefonii komórkowej. Stawka ta została ustanowiona przez wójta na poziomie niemal 15-krotnie wyższym od stawki obowiązującej do tej pory na podstawie umowy zawartej pomiędzy gminą a spółką. Co jednak istotne, umowa ta obowiązywała od maja 2003 r., a wygasała w maju 2013 r. Skarżone przez spółkę zarządzenie nie znajdowało natomiast zastosowania do umów zawartych przez gminę przed 1 stycznia 2013 r.

Rozpatrując złożoną przez spółkę skargę, Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu [dalej także: WSA] wskazał, że „wejście w życie zaskarżonego zarządzenia wójta gminy nie wpłynęło na ustalenia umowy i wysokość czynszu. Zarządzenie przewidywało, że znajduje zastosowanie do umów zawieranych po 1 stycznia 2013 r., tj. po jego wejściu w życie, a po tej dacie umowa pomiędzy skarżącą a gminą nie została zawarta. Zarządzenie zatem nie wpłynęło na prawa spółki, a naruszenie interesu prawnego, o którym mowa w art. 101 ust. 1 ustawy o samorządzie gminnym nie może odnosić się do ewentualnych przyszłych sytuacji, ale musi być aktualne”.

W związku z powyższymi spostrzeżeniami WSA wskazał, że interes prawny spółki nie został w tej sprawie naruszony, zatem nie była ona podmiotem charakteryzującym się legitymacją do wniesienia skargi i w konsekwencji skargę oddalił.

W skardze kasacyjnej spółka podniosła szereg zarzutów dotyczących naruszenia przez WSA przepisów prawa materialnego w tym m.in. zarzut naruszenia art. 101 ust. 1 u.s.g. przez jego błędną wykładnię i przyjęcie, iż skarżąca nie posiada interesu prawnego. W uzasadnieniu skargi spółka podkreśliła, że pomimo tego, że umowa dzierżawy wygasła, to nadal  korzysta z nieruchomości gminy i płaci czynsz w wysokości określonej w wygasłej umowie, czemu gmina się nie sprzeciwia, co oznacza zawarcie nowej ustnej umowy. Zdaniem skarżącej posiada ona zatem status najemcy, a wobec tego interes prawny w składaniu skargi na podstawie art. 659 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny, jako zainteresowana trwałym i zgodnym z prawem uregulowaniem swoich uprawnień.

Naczelny Sąd Administracyjny [dalej także: NSA] nie podzielił zarzutów skarżącej kasacyjnie. Wskazał, że WSA nie naruszył żadnego z przepisów wskazanych w podstawach skargi kasacyjnej. NSA podzielił ocenę sądu pierwszej instancji, że skarżąca w istocie nie wykazała legitymacji do zaskarżenia zarządzenia wójta. Sąd drugiej instancji zauważył, że skarga wniesiona na podstawie art. 101 u.s.g., może być wnoszona jedynie przez podmioty legitymujące się interesem prawnym, który został naruszony w wyniku wejścia w życie skarżonego aktu. NSA podkreślił, że „naruszenie interesu prawnego musi być aktualne, nie ewentualne, przyszłe, musi ograniczać sytuację prawną, uszczuplać uprawnienie, zatem negatywnie wpływać na już ukształtowany stan prawny podmiotu, wynikający z normy materialnej”. Sąd wskazał, że spółkę w momencie wejścia w życie skarżonego zarządzenia łączył z gminą stosunek obligacyjny, którego powstanie nie wynikało z żadnej normy materialnego prawa administracyjnego, było zaś zależne jedynie od woli stron. W dodatku stosunek ten powstał przed wejściem w życie przedmiotowego zarządzenia, które odnosić miało się jedynie do stosunków zawartych po dniu jego wejścia w życie. Nie miało ono zatem zastosowania do już obowiązującej umowy. Wpływ zaskarżonego zarządzenia na treść nowej umowy pomiędzy spółką a gminą dotyczy przyszłego, ewentualnego sposobu ukształtowania stosunku prawnego. Przepis art. 101 ust. 1 u.s.g. wymaga natomiast naruszenia interesu prawnego aktualnego, a nie zaś takiego, który powstanie dopiero w przyszłości.

NSA uznał, że skoro kwestionowane zarządzenie nie znajduje zastosowania do zwartych już umów to jego wejście w życie nie wpłynęło na sytuację prawną spółki. Prawa spółki wynikające z umowy nie zostały zatem owym zarządzeniem naruszone. Równocześnie NSA wskazał, że brak jest przepisu prawa materialnego, który dawałby spółce roszczenie o zawarcie nowej umowy. Jak zauważył Sąd drugiej instancji „brak normy administracyjnego prawa materialnego, z którego miałaby wynikać ochrona praw spółki powoduje, że nie można mówić o jej interesie prawnym”. NSA zgodził się także z poglądem wyrażonym przez sąd pierwszej instancji, iż „istniejący stosunek obligacyjny nie stwarza po stronie spółki praw do nieruchomości ani żadnych roszczeń o ochronę w postępowaniu sądowoadministracyjnym. W sprawie można zatem mówić co najwyżej o interesie faktycznym spółki, zatem nie dającym legitymacji do wniesienia skargi”.

Z tych właśnie powodów Naczelny Sąd Administracyjny stwierdził, że skarżone zarządzenie nie narusza interesu prawnego spółki, nie ma ona zatem legitymacji do wniesienia skargi na podstawie art. 101 u.s.g. i oddalił skargę kasacyjną.



Autor:
Anna Kudra-Ostrowska

Doktor nauk prawnych, specjalizuje się w sprawach z zakresu prawa planowania i zagospodarowania przestrzennego i jemu pokrewnych (prawo budowlane, prawo geologiczne i górnicze, prawo ochrony środowiska, prawna ochrona krajobrazu, prawne uwarunkowania korzystania z dróg publicznych).



Tymoteusz Mądry

TAGI: Wyrok NSA, Samorząd,



Tekst pochodzi z portalu Prawo Dla Samorządu