19.11.2019


Nadużywanie pozycji dominującej przez gminę na lokalnym rynku odbioru i oczyszczania ścieków

KATEGORIA: Wokanda

Sąd Najwyższy uznał, że specyfika działalności na rynku produktowym hurtowego odbioru i oczyszczania ścieków uniemożliwia prowadzenie tej działalności poza rynkiem lokalnym  ze względu na wymogi techniczne i opłacalność ekonomiczną. W świetle powyższego zawarcie umów z dwoma gminami ościennymi odnośnie odbioru i oczyszczania ścieków wyczerpało zakres potencjalnych kontrahentów, a co za tym idzie, kontynuowania praktyki narzucania nieuczciwych cen.

W 2012 roku Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wszczął wobec Gminy S. postępowanie antymonopolowe w związku z podejrzeniem nadużywania przez nią pozycji dominującej na lokalnym rynku hurtowego odbioru i oczyszczania ścieków pochodzących z gmin ościennych poprzez narzucanie nieuczciwych cen, według taryfy obowiązującej odbiorców Gminy S. Następnie wydał decyzję stwierdzającą naruszenie zakazu nadużywania pozycji dominującej, jednocześnie zobowiązując Gminę S. do zaniechania stwierdzonych praktyk oraz zapłaty kary pieniężnej w wysokości 9 tys. zł.

Powód – Gmina S.- wniosła o odwołanie od powyższej decyzji. Zarzuciła pozwanemu -Prezesowi UOKiK nieuwzględnienie w wydanej decyzji terminu przedawnienia na podstawie art. 93 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów. Podniosła ponadto, że nie nadużywała pozycji dominującej oraz wniosła o wydanie decyzji zobowiązującej przedsiębiorcę do wykonania zaproponowanych zobowiązań na podstawie art. 12 wyżej wymienionej ustawy, względnie o uchylenie zaskarżonej decyzji w całości. Sąd Okręgowy w Warszawie- Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów oddalił odwołanie, uznając zarzuty podniesione przez powoda za niezasadne. Na skutek wniesionej przez powoda apelacji, Sąd Apelacyjny w Warszawie zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że uchylił zaskarżoną decyzję. Podstawę rozstrzygnięcia stanowiło niewłaściwe przyjęcie przez Sąd I instancji, że Gmina S. dopuściła się praktyki ograniczającej konkurencję. Pozwany Prezes UOKiK wniósł skargę kasacyjną do Sądu Najwyższego, który uchylił zaskarżone orzeczenie i przekazał sprawę Sądowi Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania. Wobec niekorzystnego dla powoda rozstrzygnięcia Sądu II instancji oraz istotnego zagadnienia prawnego, tym razem Gmina S. wniosła o przyjęcie swojej skargi kasacyjnej do rozpoznania. Zaskarżonemu wyrokowi powód zarzucił naruszenie prawa materialnego poprzez nałożenie na powoda kary pieniężnej, gdy nie było ku temu podstaw. Gmina S. zarzuciła również wyrokowi błędne przyjęcie, że po dopuszczeniu się praktyki nadużycia pozycji dominującej na rynku, kontynuował tę praktykę po zawarciu umów z gminami ościennymi. Zgodnie z art. 9 ust. 2 pkt 6 nadużywanie pozycji dominującej może polegać na narzucaniu uciążliwych warunków umów przynoszących nieuzasadnione korzyści. W ocenie powoda jednak, moment zawarcia umowy przesądza o tym, że dochodzi do zaniechania tej praktyki i z tą chwilą zaczyna biec termin przedawnienia wszczęcia postępowania antymonopolowego, o którym mowa w art. 93 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów. Zawarcie umowy powoduje, że uciążliwe i nierównoprawne warunki nie są już jednostronnie narzucane, gdyż doszło do konsensusu.

Sąd Najwyższy uznał, że skarga miała uzasadnione podstawy. W ocenie Sądu, głównym problemem w sprawie jest ustalenie momentu, w którym doszło do zaprzestania praktyk ograniczających konkurencję. Sąd Najwyższy wyraził pogląd, zgodnie z którym określenie wspólnego terminu przedawnienia dla wszystkich praktyk polegających na nadużywaniu decyzji dominującej nie jest możliwe, gdyż nie zostały one enumeratywnie wymienione w art. 9 ust. 2 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów. Różnorodność tych praktyk sprawia, że określenie momentu, od którego rozpoczyna się bieg przedawnienia należy rozpatrywać osobno co do poszczególnych kategorii zachowań. Sąd Najwyższy powołał się na utrwaloną linię orzeczniczą, w myśl  której w przypadku praktyki monopolistycznej, początek biegu rocznego terminu dla wszczęcia postępowania antymonopolowego rozpoczyna się z końcem roku, w którym zawarto umowę narzucającą uciążliwe warunki, przy czym  chwila uzyskania nieuzasadnionych korzyści przez podmiot dominujący nie ma wpływu na rozpoczęcie biegu tego terminu. Sąd Najwyższy zauważył również, że w praktyce orzeczniczej SOKiK wyrażany jest pogląd, w myśl którego do narzucania nieuczciwych cen dochodzi już w trakcie negocjacji, bez względu na to, czy doszłoby do zawarcia określonej umowy. Sąd Najwyższy podkreślił, że narzucanie pozycji dominującej może dokonywać się zarówno poprzez czynności prawne, jak i działania faktyczne. W praktyce obrotu gospodarczego, do stosowania tych praktyk  dochodzi zazwyczaj w skutek zawarcia  umów cywilnoprawnych. Wobec powyższych rozważań Sąd Najwyższy uznał, że początek biegu terminu dla wszczęcia postępowania antymonopolowego należało łączyć z datą zawarcia umowy, w której narzucono kontrahentowi uciążliwe warunki umowy. Przyjęcie innego kryterium narzucania pozycji dominującej doprowadziłoby do bezzasadnego różnicowania pozycji kontrahentów oraz utrudniłoby realizację postulatu przewidywalności rozstrzygnięć organów administracji. Sąd uznał za zasadne przyjęcie, że nadużywanie pozycji dominującej przez Gminę S. ustało najpóźniej w momencie zawarcia ostatniej z wyżej wspomnianych umów, tj. w 2008 r.

Mając na uwadze powyższe okoliczności, Sąd Najwyższy uchylił zaskarżony wyrok SOKiK w całości, w ten sposób, że uchylił w całości decyzję Prezesa UOKiK.



Autor:
Piotr Kołodziejczak

radca prawny w Kancelarii Prawnej Dr Krystian Ziemski & Partners w Poznaniu, Partner, specjalizuje się w zakresie realizacji projektów inwestycyjnych, sporach sądowych, opracowywania i opiniowania umów



Maciej Szczubełek

asystent w Kancelarii Prawnej Dr Krystian Ziemski & Partners w Poznaniu, interesuje się prawem cywilnym


TAGI: UOKiK, Wodociągi i kanalizacja, Wyrok NSA,



Tekst pochodzi z portalu Prawo Dla Samorządu