02.04.2019


Zmiana KPC przyniesie JST ulgę w awanturniczych pozwach?

KATEGORIA: Przepisy

Kodeks postępowania cywilnego oczekuje na reformę zapowiedzianą przez ministerstwo sprawiedliwości. Projekt jest od zeszłego roku opracowywany i nadal jest modyfikowany, dlatego ostateczna treść nowelizacji nie jest jeszcze znana. Jedna z propozycji obejmuje wprowadzenie procedury zwrotu pisma wniesionego jako pozew, z którego nie wynika żądanie rozpoznania sprawy. Taka zmiana może mieć korzystny skutek dla jednostek samorządu terytorialnego, które musiały podejmować obronę w przypadku wniesienia pism przez osoby wyrażające swoje subiektywne niezadowolenie z opisanej sytuacji faktycznej.

Jednostka samorządu terytorialnego, ze względu na zasięg swojego działania i liczbę odbiorców częściej bywa obiektem takich skarg. A może się tak dziać także gdy – pomimo prawidłowości działań JST – osoby, których działanie organów dotyczyło, pozostawały z silnym (choć nie zawsze uzasadnionym), subiektywnym odczuciem pokrzywdzenia.

Obecnie zdarza się, iż osoby niereprezentowane przez profesjonalnych pełnomocników kierowały do sądów listy wyrażające swoje niezadowolenie z rożnych wskazanych sytuacji faktycznych. W uzasadnieniu projektu zmian wskazano, iż w ocenie autorów, nie każde pismo wniesione do sądu wymaga nadania biegu, choć obecnie przepisy zmuszają sądy do ich procedowania.

Z tego powodu zaproponowano dodanie do kodeksu postępowania cywilnego nowego przepisu art. 1861 § 1 kpc, który miałby wskazywać, iż przewodniczący zwraca wnoszącemu bez żadnych dalszych czynności pismo, z którego nie wynika żądanie rozpoznania sporu o charakterze sprawy cywilnej. Oznacza to, iż nie podejmowane będą żadne czynności w sprawie takiego pisma, a w tym: nie będzie ustalana opłata od pozwu, nie będzie przeprowadzana kontrola warunków formalnych, ani tym bardziej – odpisy takiego pisma nie będą przesyłane drugiej stronie.

„Ofiarami” takich pism z zażaleniem natomiast często bywały właśnie organy władzy publicznej, których działanie bywało przedmiotem swoistych „skarg” (także tych mniej racjonalnych) kierowanych do sądów. A te obecnie są zobowiązane do traktowania takich pism, jakby były pozwami. Powyższe z kolei wymusza na sądach de facto prowadzenie korespondencji z autorem pisma celem wezwania go do dostosowania złożonego pisma do wymogów pozwu z art. 126 i art. 187 kpc, a zwłaszcza do sprecyzowania swojego żądania, co potrafi być dla takich stron „ogólnie niezadowolonych” najtrudniejsze. Często takie pisma, kwalifikowane ostatecznie jako pozwy, wszczynają wówczas sprawy za szkodę wyrządzoną przez niezgodne z prawem działanie lub zaniechanie przy wykonywaniu władzy publicznej z art. 417 § 1 kc lub za zgodne z prawem wykonywanie władzy publicznej z art. 4172 § 1 kc.

Autorzy projektu wskazują, iż w ich ocenie, dzisiejsze realia umożliwiają relatywnie łatwy dostęp do profesjonalnych pełnomocników, w tym w postaci nieodpłatnej pomocy prawnej. Stawiana jest teza, iż wobec powyższego niezasadnym jest obarczanie sądów faktycznym wspieraniem takich nieporadnych powodów w formułowaniu treści swego żądania. Przedstawiona jest argumentacja, że nakład czasu i pracy sądu w uzyskaniu czasem bardzo podstawowych informacji od takiej osoby nie jest wówczas racjonalnie spożytkowany, gdyż działanie takie godzi w prawa innych do rozpoznawania ich spraw w rozsądnym terminie.

Wprowadzenie wspomnianych zmian z pewnością zmniejszyłoby liczbę pozwów o nieskonkretyzowanym żądaniu, które pozwane jednostki samorządu terytorialnego są zmuszone prowadzić, podejmując swoją obronę i poświęcając na ten cel czas swoich pracowników i środki publiczne.

Wskazany projekt przewiduje przy tym wyjątki w postaci klauzuli generalnej tzw. „wyjątkowych okoliczności”, które mogą uzasadniać nadanie sprawie biegu, pomimo ziszczenia się przesłanki zawartej w tym przepisie.

W uzasadnieniu do projektu wskazano także, iż ocena prawidłowości zastosowania nowego art. 1861 § 1 kpc będzie objęta kontrolą instancyjną w zmienionym art. 394 § 1 kpc, gdyż ze względu, iż jest to nowy przepis, obecny katalog sytuacji, w których dopuszczalne jest wniesienie zażalenia należy poszerzyć.



Autor:
Agnieszka Tomkowiak

Radca prawny w Dziale Prawa Cywilnego w Kancelarii Prawnej Dr Krystian Ziemski & Partners w Poznaniu


TAGI: Nowelizacja, Samorząd,



Tekst pochodzi z portalu Prawo Dla Samorządu