07.11.2018


Subiektywny interes w żądaniu informacji publicznej

KATEGORIA: Wokanda

Prawo dostępu do informacji publicznej zagwarantowane jest przez ustawę o dostępie do informacji publicznej. Co do zasady, dostęp do takiej informacji ma każdy, bez względu na to, czy wykaże interes faktyczny lub prawny. Nie oznacza to jednak, że dostęp do informacji pozostaje nieograniczony. Tutaj należy pochylić się nad art. 1 ust. 1 ww. ustawy, który przytacza definicję informacji publicznej. Artykuł ten stanowi, że jest to nic innego jak informacja o sprawach publicznych. A contrario oznacza to, że przedmiotem takiej informacji nie może być indywidualna sprawa wnioskodawcy. Orzecznictwo jest zgodne, że pism składanych w indywidualnych sprawach, przez podmioty, których interesów te sprawy dotyczą, nie można zakwalifikować do informacji publicznych. 

Wyrokiem z dnia 20 września 2018 r., Naczelny Sąd Administracyjny (sygn. akt I OSK 1359/18) oddalił skargę kasacyjną od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu z dnia 28 grudnia 2017 r. (sygn. akt IV SAB/Wr 350/17) w sprawie ze skargi na bezczynność Prezesa Sądu Okręgowego w przedmiocie udostępnienia informacji publicznej.

Wyrok został wydany na podstawie następującego stanu faktycznego.

Mocą wyroku z 28 grudnia 2017 r. Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu oddalił skargę M.P na bezczynność Prezesa Sądu Okręgowego w przedmiocie udostępnienia informacji publicznej. M.P wniósł skargę kasacyjną od ww. wyroku, zaskarżając go w całości.

Skarżący uznał, że Sąd bezpodstawnie przyjął, iż żądane przez niego informacje nie stanowią informacji publicznej. Zarzucił, że powszechne prawo do uzyskiwania informacji o działalności organów władzy publicznej oraz osób pełniących funkcje publiczne, zagwarantowane w art. 61 Konstytucji zostało w tym przypadku naruszone. Ponadto skarżący stwierdził, iż Sąd I instancji bezzasadnie oddalił jego skargę przyjmując, że Prezes Sądu Okręgowego nie pozostawał w bezczynności w sprawie udzielenia informacji publicznej. Dodatkowo podniósł również naruszenie przepisów proceduralnych poprzez zaniechanie przez Sąd I instancji kontroli działalności organu, a w konsekwencji niedostrzeżenie, że organ z naruszeniem przepisów nie udzielił informacji publicznej o którą skarżący wnioskował. Powołując się na ww. naruszenia skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego orzeczenia w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji oraz zasądzenie zwrotu kosztów postępowania w obu instancjach.

Prezes Sądu Okręgowego w odpowiedzi wniósł o oddalenie skargi kasacyjnej i zasądzenie kosztów postępowania kasacyjnego.

Naczelny Sąd Administracyjny stwierdził, że skarga kasacyjna nie zawiera usprawiedliwionych podstaw.

Celem wnioskodawcy powinna być troska o sprawy publiczne

Istotnym według NSA było, że w trybie „udip” udostępniane są wyłącznie informacje o sprawach publicznych. W kontekście tego, odwołując się do rzeczonej sprawy zwrócił uwagę na fakt, że Skarżący nie kierował się troską o sprawy publiczne. Motywy Skarżącego ujawniły się w sporządzonym przez niego uzasadnieniu wniosku, w którym wskazywał, że jego celem było uzyskanie informacji odnośnie postępowania sądowego, którego rozstrzygnięciem był osobiście zainteresowany.

Interes obiektywny podstawą żądania dostępu do informacji publicznej

Naczelny Sąd Administracyjny podzielił zdanie Sądu I instancji, że skarżący we wniosku wykazał jedynie swój subiektywny interes, a „udip” nie może być podstawą do otrzymania informacji we własnej sprawie wnioskodawcy, ponieważ jak stanowi art. 1 ust. 1 jedynie informacja o sprawach publicznych stanowi informację publiczną. 

Jasnym jest, że indywidualne i konkretne sprawy jednostki nie będą określone mianem publicznych. Nie poruszają one problemów, mających znaczenie dla większej grupy osób. Dostęp do informacji na temat indywidualnych spraw podmiotu, który jest osobiście zainteresowany rozstrzygnięciem jest tylko próbą ochrony lub realizacji własnych interesów wnioskodawcy.  

Przedstawiony wyrok w jasny sposób wskazuje na to, że wniosek o dostęp do informacji publicznej powinien wynikać z troski o sprawy publiczne, w tym potrzeby kontroli społeczeństwa nad organami władzy publicznej, a nie z chęci ochrony własnych interesów. Ustawa o dostępie do informacji publicznej nie powinna być wykorzystywana w tym celu, ponieważ stanowi to swego rodzaju nadużycie.



Autor:
Joanna Kostrzewska

Partner, radca prawny w Kancelarii Prawnej Dr Krystian Ziemski & Partners w Poznaniu, specjalizuje się w prawie administracyjnym ze szczególnym uwzględnieniem prawa samorządowego



Kacper Łagodziński

starszy asystent w Kancelarii Prawnej Dr Krystian Ziemski & Partners w Poznaniu, interesuje się prawem administracyjnym

 


TAGI: Informacja publiczna, Wyrok NSA, Wyrok WSA,



Tekst pochodzi z portalu Prawo Dla Samorządu