27.09.2018


Gmina kwestionuje opłatę stałą za wprowadzanie ścieków do wód lub do ziemi

KATEGORIA: Wokanda

„Intencją ustawodawcy było nałożenie obowiązku uiszczania opłaty dopiero w przypadku rozpoczęcia realizacji uprawnienia do wprowadzania ścieków do wód lub do ziemi.”

W rezultacie rozpoznania skargi Gminy na decyzję Dyrektora Zarządu Zlewni Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie w przedmiocie opłaty stałej za wprowadzanie ścieków do wód lub do ziemi, wyrokiem z dnia 18 września 2018 r., sygn. akt II SA/Gd 365/18, Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku uchylił zaskarżoną decyzję.

Wyrok zapadł w następującym stanie faktycznym i prawnym.

Działając na podstawie przepisu art. 271 ust. 1 pkt 4 ustawy z dnia 20 lipca 2017 r. Prawo wodne (Dz. U. z 2017 r., poz. 1566) [dalej: prawo wodne], Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie Zarząd Zlewni [dalej także: Wody Polskie lub organ], w drodze informacji rocznej ustaliło dla Gminy, za okres od 1 stycznia 2018 r. do 31 grudnia 2018 r., opłatę stałą w wysokości 824 zł za wprowadzanie ścieków do wód lub do ziemi. W informacji rocznej organ ten wskazał, że opłata stała została obliczona zgodnie z art. 271 ust. 5 prawa wodnego oraz § 10 ust. 1 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 22.12.2017 r. w sprawie jednostkowych stawek opłat za usługi wodne (Dz. U. z 2017 r., poz. 2502). Opłata została obliczona jako iloczyn jednostkowej stawki opłaty wynoszącej 250 zł, czasu wyrażonego w dniach wynoszącego 365 dni i maksymalnego zrzutu określonego w pozwoleniu wodnoprawnym, w ilości 32,5 m3/h, wynoszącego po przeliczeniu 0,009027778 m3/s.

Gmina nie zgodziła się z treścią otrzymanej informacji. W złożonej reklamacji zakwestionowała nie tyle sposób wyliczenia wysokości opłaty, co istnienie podstawy do ustalenia opłaty stałej za wprowadzanie ścieków do wód lub do ziemi. Zgodnie bowiem z istniejącym stanem faktycznym, objęte pozwoleniem wodnoprawnym inwestycje w postaci budowy urządzenia wodnego (wylotu kanalizacyjnego) nie zostały przez Gminę zrealizowane, urządzenia te nie istnieją, a w konsekwencji wprowadzanie ścieków do ziemi, czy do wód nie ma miejsca.

Organ nie podzielił prezentowanego przez Gminę stanowiska, nie uwzględnił złożonej reklamacji, a w konsekwencji wydał decyzję, którą określił wysokość opłaty stałej za ww. usługę wodną. W uzasadnieniu wydanej decyzji Wody Polskie wskazały m.in., iż wysokość opłaty stałej za usługi wodne, w tym za wprowadzanie ścieków do wód lub do ziemi, ustala się na podstawie udzielonego pozwolenia wodnoprawnego, a nie na podstawie stanu faktycznego, o czym stanowi art. 271 ust. 5 prawa wodnego. Zdaniem organu, przepis ten nie wyłącza z opłaty stałej sytuacji, w której uprawniony podmiot nie wykorzystuje uprawnień wynikających z udzielonego i obowiązującego pozwolenia wodnoprawnego. W ocenie Wód Polskich, wskazana w reklamacji sytuacja niezrealizowania inwestycji, braku urządzeń i niewprowadzania ścieków do ziemi ani do wód, nie zwalnia Gminy z uiszczenia ustalonej opłaty stałej, w terminach wskazanych w doręczonej informacji rocznej.

Gmina złożyła skargę na powyższą decyzję, zarzucając organowi naruszenie art. 271 prawa wodnego w stopniu rażącym, poprzez określenie opłaty pomimo, że w stanie faktycznym sprawy sytuacja wprowadzania ścieków do wód czy do ziemi w ogóle nie ma miejsca. W ocenie skarżącej Gminy, organ wadliwie przyjął, że opłatę stałą za wprowadzanie ścieków do wód lub do ziemi pobiera się w sytuacji, gdy w ogóle nie istnieją warunki umożliwiające korzystanie z tej usługi wodnej. Zdaniem Gminy, zgodnie z art. 271 prawa wodnego opłata nie jest naliczania za wydanie pozwolenia wodnoprawnego, ale za wprowadzanie ścieków do wód lub do ziemi. Pozwolenie wodnoprawne istnieje, ale inwestycji nie ma i w związku z tym faktem nie ma miejsca wprowadzanie ścieków do wód lub do ziemi. W złożonej skardze Gmina zarzuciła nadto, że powyższych okoliczności organ nie badał, odrzucając a priori taką konieczność przy założeniu, że samo wydanie pozwolenia wodnoprawnego stanowi przesłankę określenia i pobierania opłaty.

Korzystanie z usług wodnych i zasada „zwrotu kosztów za usługi wodne” jako przesłanki ustalania opłaty

Nie podzielając stanowiska Wód Polskich, w rezultacie rozpoznania skargi sąd administracyjny w Gdańsku uchylił zaskarżoną decyzję.

Dokonując interpretacji obowiązujących regulacji prawnych, Sąd ten w pierwszej kolejności położył akcent na cele i założenia Ramowej Dyrektywy Wodnej[1], której implementacja do polskiego porządku prawnego stanowiła podstawę przyjęcia przepisów nowego prawa wodnego. Sąd wskazał m.in., iż z art. 9 Ramowej Dyrektywy Wodnej wynika postulat wprowadzenia systemowego rozwiązania zrównoważonego gospodarowania zasobami wodnymi poprzez zbudowanie systemu usług wodnych opartego na zasadzie zwrotu kosztów usług wodnych i korzystaniu z wód poza zwykłym lub powszechnym korzystaniem. Zasadę tę ujęto w art. 9 ust. 3 prawa wodnego, w świetle którego, gospodarowanie wodami opiera się na zasadzie zwrotu kosztów usług wodnych, uwzględniających koszty środowiskowe i koszty zasobowe oraz analizę ekonomiczną.

W dalszej kolejności WSA odniósł się do katalogu usług wodnych oraz ich definicji legalnej, kładąc akcent na konieczność każdorazowego sprawdzania, czy w danym przypadku spełnione są kryteria określone w art. 35 ust. 1 prawa wodnego, czyli cel usług wodnych, oraz czy dane korzystanie można zaliczyć do katalogu usług z art. 35 ust. 3 prawa wodnego. W rezultacie dokonanej przez sąd oceny, usługa w postaci wprowadzania ścieków do wód lub do ziemi, obejmująca także wprowadzanie ścieków do urządzeń wodnych, jest immanentnie związana z istnieniem rzeczywistych, faktycznych możliwości realizacji takiej usługi, które mogą się wiązać z istnieniem urządzeń wodnych. Zdaniem Sądu, w procesie ustalania opłaty okoliczności te powinny być przedmiotem wnikliwych ustaleń, których w przedmiotowej sprawie zabrakło.

Odnosząc dokonaną ocenę prawną do stanu faktycznego sprawy WSA wskazał także, że organ wybiórczo i bez uwzględnienia sytuacji faktycznej potraktował postanowienia posiadanego przez Gminę pozwolenia wodnoprawnego. Z treści pozwolenia wodnoprawnego wynika, że Gmina uzyskała pozwolenie nie tylko na wprowadzanie oczyszczonych ścieków komunalnych do rowu melioracji wodnych szczegółowych, ale także na wykonanie urządzenia wodnego – wylotu kanalizacyjnego wyprowadzającego oczyszczone ścieki do ww. rowu. Organ zupełnie pominął kwestię pozwolenia na wykonanie urządzenia wodnego, które miało służyć do wyprowadzania ścieków. W ocenie Sądu, przed ustaleniem opłaty za wprowadzanie ścieków organ powinien był sprawdzić, czy doszło do wykonania tego urządzenia i wyprowadzenia za jego pośrednictwem ścieków do rowu. Innymi słowy powinien zweryfikować, czy doszło do faktycznej realizacji usługi wodnej w postaci wprowadzania ścieków do wód lub do ziemi.

W treści uzasadnienia wyroku Sąd wskazał także, iż sam fakt wydania pozwolenia wodnoprawnego nie stwarza możliwości szczególnego korzystania z wód skoro pozwolenie to obejmuje również zgodę na wybudowanie urządzenia wodnego mającego odprowadzać ścieki, a takie urządzenie nie zostało wykonane. Zdaniem Sądu, rzeczywista możliwość korzystania z takiej usługi, zgodnie z prawem wodnym i treścią posiadanego przez Gminę pozwolenia wodnoprawnego, mogła zaktualizować się w przedmiotowej sprawie dopiero wówczas, gdy będzie istnieć urządzenie służące do wyprowadzania ścieków do rowu.

W konsekwencji poczynionej wykładni obowiązujących regulacji WSA wskazał w uzasadnieniu wyroku, iż „system opłat za usługi wodne został, w duchu Ramowej Dyrektywy Wodnej, oparty na zasadzie zwrotu kosztów usług wodnych, co oznacza, że ma tylko za zadanie zapewnienie państwu dochodów umożliwiających pokrycie kosztów usług wodnych, z których korzystają podmioty. Charakter opłat za usługi wodne jako daniny publicznej wymaga od organu stosowania wykładni prawa zawężającej ingerencję w uprawnienia jednostki i stosowania zasady rozstrzygania wątpliwości interpretacyjnych na korzyść strony (art. 7a § 1 k.p.a.).”

Wyrok jest nieprawomocny. W podobnym tonie wypowiedziały się wojewódzkie sądy administracyjne m.in. w Gdańsku w wyroku z dnia 1.08.2018 r., sygn. akt II SA/Gd 297/18; w Gdańsku w wyroku z dnia 25 lipca 2018 r., sygn. akt II SA/Gd 295/18, a także  w Olsztynie w wyroku z dnia 21 sierpnia 2018 r., sygn. akt II SA/Ol 401/18; czy w Szczecinie w wyroku z dnia 12 lipca 2017 r., II SA/Sz 482/18.

 


[1] Dyrektywa 2000/60/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 23 października 2000 r. ustanawiająca ramy wspólnotowego działania w dziedzinie polityki wodnej (Dz. Urz. WE L 327 z 22.12.2000 r.;

 



Autor:
Joanna Kostrzewska

Partner, radca prawny w Kancelarii Prawnej Dr Krystian Ziemski & Partners w Poznaniu, specjalizuje się w prawie administracyjnym ze szczególnym uwzględnieniem prawa samorządowego


TAGI: Ochrona środowiska, Prawo wodne, Rada gminy, Samorząd, Wójt, Wyrok WSA,



Tekst pochodzi z portalu Prawo Dla Samorządu