Portal prowadzi ZIEMSKI&PARTNERS KANCELARIA PRAWNA
Kostrzewska, Kołodziejczak i Wspólnicy sp. k.
Ziemski & Partners
Portal prowadzi ZIEMSKI&PARTNERS KANCELARIA PRAWNA
Kostrzewska, Kołodziejczak i Wspólnicy sp. k.
Ziemski & Partners

Wójt sam nie zwalczy decyzji SKO

23.10.2024
Wójt sam nie zwalczy decyzji SKO

NSA pozostaje nieugięty: w postanowieniu z 28.08.2024 r. utrzymał swój pogląd, zgodnie z którym wójt gminy jako organ wydający w I instancji decyzję w zakresie podatku od nieruchomości nie jest uprawniony do zaskarżenia decyzji odwoławczej do sądu administracyjnego.

W omawianej sprawie Naczelny Sąd Administracyjny rozpoznawał skargę kasacyjną od postanowienia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Lublinie o odrzuceniu skargi Wójta Gminy U. (dalej: „Wójt”) na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Lublinie (dalej: „Organ”) w przedmiocie podatku od nieruchomości za 2018-2020.

W uzasadnieniu skargi kasacyjnej Wójt wskazał, że żaden przepis prawa nie wyłącza uprawnienia jednostki samorządu terytorialnego do wniesienia skargi na decyzję organu odwoławczego w sprawie, w której jej organ wykonawczy wydał decyzję w pierwszej instancji, jeśli posiada ona w tym interes prawny. Według Wójta, jednostka ma interes prawny w postępowaniu, jeżeli pomiędzy jej sytuacją prawną, a przedmiotem postępowania istnieje – uzasadnione treścią normy prawa materialnego – realne i rzeczywiste powiązanie, czyniące ją „zainteresowaną” tym postępowaniem i w konsekwencji uprawnioną do udziału w nim w charakterze strony. Co więcej, w decyzji Organu w pouczeniu wskazano, iż od decyzji tej przysługuje skarga, bez rozróżnienia na osobę podatnika i organu I instancji.

Powyższa argumentacja nie znalazła uznania Naczelnego Sądu Administracyjnego. W swoim wywodzie NSA odwołał się do wcześniejszych poglądów w omawianej kwestii, powtarzając, iż o statusie strony w postępowaniu sądowym decyduje posiadanie interesu prawnego. Podstawę procesowej legitymacji strony musi stanowić przepis prawa materialnego wskazujący na własne prawo (interes prawny) lub obowiązek podmiotu, które podlegają skonkretyzowaniu w postępowaniu administracyjnym. Tak więc istotą interesu prawnego jest jego związek z konkretną normą prawa materialnego – taką normą, którą można wskazać jako jego podstawę i z której podmiot legitymujący się tym interesem może wywodzić swoje racje. Od tak pojmowanego interesu prawnego należy odróżnić interes faktyczny, to jest sytuację, w której dany podmiot swojego zainteresowania sprawą nie może poprzeć przepisami prawa materialnego. Przymiotu strony nie ma natomiast osoba, która swój udział w postępowaniu opiera na potrzebie ochrony lub zaspokojenia interesu faktycznego. Za istotne uznano także to, iż wyliczona w art. 50 § 1 procedury sądowoadministracyjnej kolejność podmiotów uprawnionych do wniesienia skargi nie jest przypadkowa, a wynika z wagi chronionych wartości w demokratycznym państwie prawnym. To właśnie ochrona praw podmiotowych jednostki jest podstawową wartością, która ma chronić postępowanie sądowoadministracyjne. Regulacja przyznająca legitymację innym podmiotom nie może być oparta na wykładni rozszerzającej, oznacza bowiem otwarcie ingerencji w ukształtowane prawa jednostki.

Kierując się przytoczonymi założeniami Naczelny Sąd Administracyjny w pełni podzielił argumentację zawartą w uzasadnieniu postanowienia Sądu I instancji, uznając za trafne wskazanie, iż w przypadku postępowania podatkowego, mającego na celu określenie wysokości zobowiązania podatkowego w podatku od nieruchomości, zachodzi sytuacja specyficzna. Organ wykonawczy jednostki samorządu terytorialnego wydaje bowiem decyzję, która konkretyzuje nie tylko obowiązki podatnika, ale także prawa tej jednostki. Gdyby poprzestać na literalnym odczytaniu treści art. 50 § 1 procedury sądowoadministracyjnej, należałoby uznać, że gmina – posiadając w takim wypadku interes prawny w tego rodzaju sprawie – jest legitymowana do wystąpienia ze skargą na decyzję ostateczną, czyli wydaną wskutek rozpatrzenia środka zaskarżenia, wniesionego od rozstrzygnięcia organu wykonawczego tejże gminy. W jednej sprawie (rozumianej szeroko, z uwzględnieniem etapu administracyjnego rozstrzygania oraz sądowoadministracyjnej kontroli) dochodziłoby zatem do kumulacji ról procesowych: organu oraz strony postępowania. Taką ewentualność Naczelny Sąd Administracyjny wykluczył i uznał, iż Wójtowi nie przysługuje legitymacja do wniesienia skargi.

Końcowo Naczelny Sąd Administracyjny podkreślił, że podmiotem uprawnionym do wniesienia skargi zgodnie z art. 50 § 1 prawa o postępowaniu przed sądami administracyjnymi jest każdy, kto ma w tym interes prawny, prokurator, Rzecznik Praw Obywatelskich, Rzecznik Praw Dziecka oraz organizacja społeczna w zakresie jej statutowej działalności, w sprawach dotyczących interesów prawnych innych osób, jeżeli brała udział w postępowaniu administracyjnym. Wójt jako wnoszący skargę w tej sprawie nie mieści się jednak w tym katalogu. Słowo komentarza: przytoczone stanowisko jest w orzecznictwie sądowym ugruntowane. W związku z powyższym środowiska samorządowe postulują od lat zmianę przepisów w omawianym zakresie, która znalazła nawet wyraz w jednym z rządowych projektów nowelizacji prawa samorządowego (ostatecznie niezrealizowanym). Nie oznacza to jednak, że wójtowie, burmistrzowie i prezydenci pozostają zupełnie bezradni w obronie interesów swoich gmin. W przypadku orzeczniczych „ekscesów” mogą bowiem szukać wsparcia prokuratora. Odpowiednio zakomunikowana prokuratorowi potrzeba takiego wsparcia najczęściej skutkuje podjęciem przez niego interwencji przed sądem administracyjnym. Nierzadko taka interwencja okazuje się skuteczna (bywa że organa odwoławcze w efekcie skarg prokuratorskich wydają decyzje autokontrolne). Warto zatem o takiej możliwości pamiętać.

Portal tworzony przez prawników
ZIEMSKI&PARTNERS KANCELARIA PRAWNA
Kostrzewska, Kołodziejczak i Wspólnicy sp. k.

Przejdź do strony >>