Referendum lokalne bez progu frekwencji? Projekt ustawy – część 1

Do Sejmu trafił projekt ustawy zmieniającej regulacje dotyczące referendum lokalnego. Obejmuje on w szczególności zniesienie progów frekwencyjnych warunkujących ważność referendum.
Wprowadzenie
W Sejmie procedowany jest poselski projekt ustawy o zmianie ustawy o referendum lokalnym[1]. Projektodawcy proponują daleko idące zmiany, których celem ma być wzmocnienie demokracji lokalnej[2].
Nad formami sprawowania władzy w samorządzie terytorialnym toczą się liczne dyskusje. Jednym z ich tematów jest kwestia referendów lokalnych. W polskich realiach często dotyczą one odwołania osób pełniących funkcje w organach jednostek samorządu terytorialnego. Problemy z tymi ostatnimi zostały dostrzeżone przez projektodawców. Zwracają uwagę na zjawisko swoistych bojkotów, podczas których zwolennicy urzędujących władz starają się na tyle zniechęcić mieszkańców do udziału w referendum, aby nie zostały osiągnięte progi frekwencyjne[3]. Negatywny wynik referendum zostaje wówczas osiągnięty nie tyle przez udział znacznej części członków wspólnoty samorządowej, lecz poprzez brak udziału w procedurze[4]. Sytuacja staje się kontrowersyjna zwłaszcza wówczas, gdy to osoby pełniące funkcje w organach samorządowych nawołują do rezygnacji z udziału w referendum celem ograniczenia frekwencji[5]. W połączeniu z możliwym wykorzystaniem środków nacisku (np. związanym groźbą konsekwencji wobec osób zatrudnionych w instytucjach gminnych) staje się to znaczącym problemem demokracji lokalnej.
Trzeba jednak pamiętać, że założenia systemu przedstawicielskiego oparte są o wyrażenie woli przez uprawnionych biorących udział w regularnie odbywających się wyborach. Ich wyniki nie mogą być zbyt łatwo podważane. Należy zarówno zapewnić poszanowanie woli wyborców, jak i zagwarantować osobom pełniącym funkcje w samorządzie minimum stabilności i oderwania od zmiennych nastrojów politycznych. Nie można przy tym zapominać, że mieszkańcy mogą rozstrzygać także o innych sprawach dotyczących wspólnoty. Ustawodawca może zaś określić różne wymagania dla poszczególnych rodzajów referendum.
W konsekwencji zmiany tak ważnego elementu ustroju samorządu jako referendum powinny być wprowadzane ostrożnie, z uwzględnieniem aktualnego stanu nauki i po rzeczywistej debacie.
Zniesienie progów ważności referendum
Najważniejszą z proponowanych zmian jest zniesienie progu frekwencji, której osiągnięcie warunkuje obecnie ważność referendum. Wynosi on co do zasady 30% uprawnionych do głosowania, przy czym w przypadku referendum w sprawie odwołania organu j.s.t. pochodzącego z wyborów bezpośrednich wymagane jest wzięcie udziału przez nie mniej niż 3/5 liczby biorących udział w wyborze odwoływanego organu. Nieosiągnięcie progu frekwencji skutkuje nieważnością referendum bez względu na stosunek głosów oddanych w głosowaniu.
Przyjęcie tego rozwiązania przyniesie dalekosiężne konsekwencje. Przykładowo, nawet jeżeli w wyborach wójta (burmistrza, prezydenta miasta) osiągnięto frekwencję przekraczającą 50% uprawnionych do głosowania i dodatkowo kandydat wygrał w pierwszej turze[6], to jego odwołanie w drodze referendum będzie mogło nastąpić przy udziale jedynie co dziesiątego lub co dwudziestego uprawnionego. Z jednej strony uczyni to bezskutecznym formułę bojkotu referendum, z drugiej zaś – w przypadku bierności większości umożliwi mniejszości uprawnionych usunięcie z funkcji nawet popularnego kandydata. Jest to propozycja daleko idąca, która powinna podlegać szerokim konsultacjom.
Podobny pomysł pojawił się kilka lat temu w prezydenckim projekcie ustawy, którego przedmiotem było wprowadzenie istotnych zmian w wielu aspektach funkcjonowania samorządu terytorialnego. Został on omówiony w artykule: PROJEKT PREZYDENCKI: Zmiana ważności referendum.
[1] Druk nr 1768 Sejmu IX kadencji, datowany na 28 października 2021 r., https://sejm.gov.pl/Sejm9.nsf/PrzebiegProc.xsp?id=E8332BD8BFC67E40C125878F003D5C62 [dostęp: 29.11.2021 r.].
[2] Uzasadnienie projektu poselskiego, s. 1.
[3] Uzasadnienie projektu poselskiego, s. 10 i 11.
[4] Co oczywiście również może być uznane za pewne okazanie swojej woli przez uprawnionych do wzięcia udziału w referendum.
[5] Brak wymaganej przepisami frekwencji oznacza dalsze piastowanie stanowisk. Nierzadko może być to łatwiejsze do uzyskania niż odpowiednie zmobilizowanie swoich zwolenników.
[6] A więc w głosowaniu otrzymał więcej niż połowę ważnie oddanych głosów.
Portal tworzony przez prawników
ZIEMSKI&PARTNERS KANCELARIA PRAWNA
Kostrzewska, Kołodziejczak i Wspólnicy sp. k.
Popularne
Portal tworzony przez prawników
ZIEMSKI&PARTNERS KANCELARIA PRAWNA
Kostrzewska, Kołodziejczak i Wspólnicy sp. k.