Budynek opodatkowany w całości, ale częściowo według niższej stawki
Rozpoczęcie użytkowania części budynku przed zakończeniem budowy skutkuje powstaniem obowiązku podatkowego w podatku od nieruchomości od całego budynku. W przypadku przedsiębiorców faktycznie niewykorzystywana część takiego budynku nie może być jednak opodatkowana najwyższą stawką podatkową.
Takie tezy zawarł Wojewódzki Sąd Administracyjny w Kielcach w uzasadnieniu wyroku z 8 lipca 2021 r. Omawiane orzeczenie (nieprawomocne) jest jednocześnie kolejnym przykładem praktycznego oddziaływania wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 24 lutego 2021 r. sygn. akt SK 39/19, który najkrócej rzecz ujmując za niekonstytucyjne uznał takie rozumienie przepisu definiującego grunty, budynki i budowle związane z prowadzeniem działalności gospodarczej, które ogranicza się wyłącznie do wymogu posiadania gruntu (budynku, budowli) przez przedsiębiorcę w oderwaniu od tego, czy dany przedmiot opodatkowania – chociażby potencjalnie – może być faktycznie wykorzystywany w działalności gospodarczej.
Stan faktyczny sprawy był następujący: podatnik (spółka komandytowa) wybudował budynek mieszkalno-usługowy, uzyskując częściowe pozwolenie na jego użytkowanie w sierpniu 2015 r. Organy podatkowe ustaliły, że w 2015 r. rozpoczęto użytkowanie tej części budynku, w pozostałej zaś nieużytkowanej trwały prace wykończeniowe do 2017 r. W maju 2017 r. wydana została decyzja o pozwoleniu na użytkowanie wszystkich części budynku. Podatnik utrzymywał, że w takich okolicznościach obowiązek podatkowy obciążał go od 1 stycznia 2016 r. tylko w odniesieniu do części budynku, której użytkowanie rozpoczęto w 2015 r., w pozostałym zaś zakresie dopiero od 1 stycznia 2018 r. Organy podatkowe odwołały się do wcześniejszego orzecznictwa sądowego na tle art. 6 ust. 2 ustawy o podatkach i opłatach lokalnych dotyczącego powstania obowiązku podatkowego od nowych obiektów. Przepis ten stanowi, że jeżeli okolicznością, od której jest uzależniony obowiązek podatkowy, jest istnienie budowli albo budynku lub ich części, obowiązek podatkowy powstaje z dniem 1 stycznia roku następującego po roku, w którym budowa została zakończona albo w którym rozpoczęto użytkowanie budowli albo budynku lub ich części przed ich ostatecznym wykończeniem. Powołując się na stanowisko judykatury organy podatkowe wywodziły, że rozpoczęcie użytkowania budynku jeszcze niewykończonego ostatecznie powoduje konieczność zapłacenia podatku, od początku następnego roku, ustalanego od całego budynku. Obowiązek ten dotyczy również części, która nie została wykończona czy przekazana do użytkowania. Ustawia nie rozstrzyga kwestii części użytkowanych i nieużytkowanych budynku w kontekście innych zasad opodatkowania. Jeżeli budynek istnieje (dach, ściany, fundament) oraz rozpoczęto użytkowanie budynku, to skutkuje to koniecznością płacenia podatku od całości.
Ponadto organy podatkowe przyjęły, że budynek handlowo-usługowy po wyodrębnieniu własności lokalu mieszkalnego i usługowego, niewątpliwie znajdował się w posiadaniu spółki, posiadającej status przedsiębiorcy. Wobec tego pozostała powierzchnia będąca w posiadaniu przez spółkę była związana z prowadzeniem działalności gospodarczej i jako taka powinna być opodatkowana według wyższych stawek, właściwych dla tej kategorii przedmiotów opodatkowania. Strona polemizowała z takim podejściem powołując się na wspomniany wyżej wyrok Trybunału Konstytucyjnego i argumentowała, że opodatkowanie według wyższych stawek może wchodzić w rachubę dopiero po udzieleniu jej pozwolenia na użytkowanie całego budynku. Podkreślała, że część budynku, której spółka nie mogła ze względów prawnych użytkować nie mogła być uznana za wykorzystywaną faktycznie w działalności gospodarczej, co z kolei jest konieczne (w świetle wyroku TK) do przyjęcia wyższej stawki podatku.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Kielcach wydał salomonowy wyrok. Z jednej strony podzielił stanowisko organów podatkowych co do czasowego zakresu obowiązku podatkowego. W tej kwestii sąd zauważył, że powstanie obowiązku podatkowego w podatku od nieruchomości uzależnione jest zatem od faktu zakończenia prac związanych ze wznoszeniem obiektu budowlanego lub od rozpoczęcia jego użytkowania przed ostatecznym zakończeniem robót. Powstanie obowiązku podatkowego nie jest uwarunkowane uzyskaniem prawa do użytkowania budynku. Innymi słowy o momencie powstania obowiązku podatkowego decyduje fakt wystąpienia wcześniejszego z dwóch wskazanych zdarzeń: zakończenie budowy lub rozpoczęcie faktycznego użytkowania. W rozpatrywanej sprawie już w 2015 r. budynek istniał, lecz nie był w pełni zdatny do wykorzystania zgodnie z przeznaczeniem. Wykładnia art. 6 ust. 2 ustawy o podatkach i opłatach lokalnych dokonana przez organy podatkowe jest prawidłowa a orzecznictwo przez nie powołane w pełni aktualne.
Z drugiej strony WSA podzielił stanowisko wyrażone przez podatnika co do stawki podatkowej, jaką powinna być opodatkowana faktycznie nieużytkowana część budynku (przed uzyskaniem pozwolenia na użytkowanie). Sąd stanął na stanowisku, że wyrok Trybunału Konstytucyjnego – powołany trafnie przez stronę – zmienił porządek prawny i dotyczy podatników będących przedsiębiorcami bez względu na formę prawną wykonywanej działalności gospodarczej (nie zawęża się jedynie do osób fizycznych). Nie jest zatem wystarczające ustalenie, że budynek znajduje się w posiadaniu przedsiębiorcy, by przyjąć, że jest on związany z prowadzeniem działalności gospodarczej (a tym samym opodatkowany według najwyższej stawki podatkowej). Aktualizuje się problem doprecyzowania "związku" nieruchomości z prowadzeniem działalności gospodarczej. Treść definicji legalnej gruntów, budynków i budowli związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej, zmodyfikowana wyrokiem TK, nakłada na organy podatkowe także konieczność zbadania potencjalnej możliwości gospodarczego wykorzystania nieruchomości. Doprowadziło to Wojewódzki Sąd Administracyjny w Kielcach do przekonania, że obowiązkiem organów podatkowych w rozpoznawanej sprawie była ocena, czy możliwe było wykorzystanie (pozostałej w posiadaniu podatnika części) spornego budynku do celów innych niż prowadzenie działalności gospodarczej (i odwrotnie). Samo stwierdzenie, że pozostała powierzchnia budynku będąca w posiadaniu przez spółkę była związana z prowadzeniem działalności gospodarczej, jest nie uprawnione w kontekście poglądu wyrażonego w wyroku TK i zbyt daleko idące. Sam fakt posiadania nieruchomości nie powoduje w sposób automatyczny, że będzie ona związana z prowadzeniem działalności gospodarczej. Z tych względów sąd decyzje organów podatkowych uchylił.
Portal tworzony przez prawników
ZIEMSKI&PARTNERS KANCELARIA PRAWNA
Kostrzewska, Kołodziejczak i Wspólnicy sp. k.
Zobacz także
Popularne
Portal tworzony przez prawników
ZIEMSKI&PARTNERS KANCELARIA PRAWNA
Kostrzewska, Kołodziejczak i Wspólnicy sp. k.