Dla udzielenia zamówienia w trybie in-house nie jest konieczne spełnienie innych przesłanek, niż te określone wprost w Prawie zamówień publicznych.
Dnia 27 kwietnia 2021 r. Sąd Okręgowy w Warszawie XXIII Wydział Gospodarczy Odwoławczy i Zamówień Publicznych oddalił w całości skargę wniesioną przez jednego z czołowych przedsiębiorców działających w branży odpadowej, na wyrok Krajowej Izby Odwoławczej, potwierdzający zasadność udzielenia zamówienia in-house na odbiór odpadów przez Miasto, które reprezentowane było przez naszą Kancelarię. Istotność orzeczenia dla Prawa zamówień publicznych wynika z potwierdzenia przez Sąd, iż dla udzielenia zamówienia w trybie in-house nie jest konieczne spełnienie innych przesłanek, niż te określone w art. 67 ust. 1 pkt 12 starej ustawy (obecnie art. 214 ust. 1 pkt 11 nowej ustawy).
Wyrok zapadł w następującym stanie faktycznym i prawnym:
Spór przed KIO
Zamawiający w II połowie 2020 r. powołał do życia spółkę miejską, która miała przejąć odbiór odpadów na terenie Miasta. Po jej zarejestrowaniu i wyposażeniu w odpowiedni majątek, Miasto w trybie przepisu art. 67 ust. 11 ustawy z dnia 29 stycznia 2004 r. Prawo zamówień publicznych (zwane dalej ,,starym Prawem zamówień publicznych” lub ,,s.p.z.p.”), zamieściło informację o zamiarze zawarcia umowy w trybie art. 67 ust. 1 pkt 12 s.p.z.p. Na powyższą czynność, wniesione zostało odwołanie przez jednego z czołowych przedsiębiorców działających w branży odpadowej, który kwestionował m.in.:
W odpowiedzi na odwołanie, Miasto wskazało, iż:
Krajowa Izba Odwoławcza wyrokiem z dnia 16 grudnia 2020 r. oddaliła odwołanie w całości.
Spór przed Sądem Zamówień Publicznych
Z powyższym orzeczeniem KIO nie zgodził się przedsiębiorca odpadowy, wywodząc skargę do nowo ustanowionego Sądu Zamówień Publicznych (Sąd Okręgowy w Warszawie). Skarżący podtrzymał w zasadzie swoje zarzuty, dokonując ich nieznacznej modyfikacji, składając jednocześnie szereg wniosków dowodowych, dotyczących rzekomych nieprawidłowości w realizacji zamówienia przez spółkę miejską. W replice, Miasto podtrzymało wcześniejszą argumentację, wskazując niedopuszczalność modyfikacji i/lub rozszerzenia zarzutów, a także irrelewantność dowodów dotyczących realizacji kontraktu dla rozstrzygnięcia sprawy.
Wyrokiem z dnia 27 kwietnia 2021 r., Sąd Zamówień Publicznych oddalił w całości skargę, co poprzedzone zostało oddaleniem wszystkich nowych wniosków dowodowych skarżącego. W ustnych motywach rozstrzygnięcia Sąd m.in. zwrócił uwagę, iż:
Znaczenie wyroku
Przedmiotowe orzeczenie będzie miało ważkie znaczenie dla udzielania zamówień w trybie in-house, gdyż po pierwsze, zostało wydane przez Sąd Zamówień Publicznych, co z uwagi na rzadkość wnoszenia skarg na orzeczenia Krajowej Izby Odwoławczej, czyni go jedną z niewielu wypowiedzi sądów powszechnych nt. udzielania zamówień w tym bezkonkurencyjnym trybie. Po drugie, dotyczy ono problematyki przesłanek udzielania zamówień in-house, niewymienionych w przepisie art. 67 ust. 1 pkt 12 s.p.z.p. (obecnie przepis art. 214 ust. 1 pkt 11 nowej ustawy). Podmioty prywatne, podważając podstawy do wdrażanie współpracy wewnętrznej, niejednokrotnie podejmują próby konstytuowania, poprzez zastosowanie odważnej wykładni celowościowej lub systemowej, niewyrażonych w ustawie (starej, jak i obecnej), przesłanek udzielenia zamówienia w tym trybie. O ile w przedmiotowej sprawie, pewną nowością była próba uznania, iż określenie kluczowych części zamówienia, stanowi przesłankę udzielenia zamówienia w trybie in-house, o tyle zarzuty dotyczące możliwości naruszenia przez ten tryb zasady konkurencyjności oraz proporcjonalności, wybrzmiewają od wielu lat, w szczególności po swoiście interpretowanym wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 3 dnia października 2019 r. (sprawa C-285/18), o którym Kancelaria pisała ponad rok temu (K. Różowicz, M. Kiełbus, Zamówienia in-house w świetle wyroku TSUE C-285/18).
Nietrafność kwestionowania zamówień in-house, z uwagi na ograniczenie konkurencji, była wielokrotnie podnoszona w orzecznictwie Krajowej Izby Odwoławczej i została podtrzymana w omawianym wyroku Sądu Zamówień Publicznych. Ani przepisy prawa, ani orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, nie kwestionowało i nie kwestionują, iż zamówienia in-house cechują się brakiem ukierunkowania na konkurencję, albowiem stanowią samodzielne (sensu largo) realizowanie zadania ciążącego na zamawiającym. De lege lata, nie sposób natomiast uznać, iż na gruncie prawa zamówień publicznych swoboda wyboru tej formy realizacji zadania, doznaje z powyższych powodów ograniczeń, innych niż konieczność spełnienia przesłanek warunkujących udzielenie zamówienia in-house. Wywodzenie, że wobec istnienia konkurencji na rynku podmiot publiczny zobowiązany jest do udzielenia zamówienia publicznego, w sytuacji gdy przepisy prawa pozostawiają mu swobodę wyboru formy realizacji zadania, należy uznać za pozbawione podstaw prawnych i nakierowane na zapewnienie sobie indywidualnych korzyści przez podmiot rynkowy.
W obecnej chwili oczekiwać należy na pisemne uzasadnienie omawianego orzeczenia, które możliwe, iż odniesie się do przedstawionej problematyki szerzej, niż miało to miejsce w siłą rzeczy lapidarnym przytoczeniu najważniejszych motywów rozstrzygnięcia.
Pisemne uzasadnienie wyroku zostanie przez nas szeroko omówione na łamach Portalu Prawo Dla Samorządu.
Autorzy artykułu
radca prawny w Kancelarii Prawnej Dr Krystian Ziemski & Partners w Poznaniu, specjalizuje się w prawie cywilnym
partner, prawnik w Kancelarii Prawnej Dr Krystian Ziemski & Partners w Poznaniu, specjalizuje się w prawie zamówień publicznych.
12.04.2024
04.04.2024
08.03.2024