Sejmik województwa posiada dużą swobodę w tworzeniu wojewódzkiego planu gospodarki odpadami, jednakże granice tej swobody nie są nieograniczone.
Sejmik województwa posiada dużą swobodę w tworzeniu wojewódzkiego planu gospodarki odpadami, jednakże granice tej swobody nie są nieograniczone.
Przystępując do określenia tytułowych granic, w pierwszym rzędzie stwierdzić trzeba, że prawodawca co prawda – poprzez art. 35 ust. 4 ustawy o odpadach [dalej: u.o.] – określa w ogólny sposób, jakie specyficzne (tj. charakterystyczne dla tej rangi aktów planistycznych) elementy winien zawierać WPGO, niemniej należy podnieść, że nie tylko pozostawia on sejmikom dużą swobodę, tak przy dzieleniu obszaru województwa na regiony, jak i przy wskazywaniu instalacji, ale nie podaje także żadnych konkretnych i precyzyjnych przesłanek, na bazie których ten „kreślarski” proces winien się odbywać!
Należy jednak zaznaczyć, że wspomniana autonomia nie ma charakteru nieograniczonego, wszak w zbiorze przepisów u.o. znajdują się unormowania, które winny być brane przez radnych pod uwagę w procesie kreacji WPGO.
Przede wszystkim przywołać tutaj trzeba art. 34 ust. 1 u.o., zgodnie z którym plany gospodarki odpadami, a więc także WPGO, opracowuje się nie tylko dla osiągnięcia celów założonych w polityce ekologicznej państwa (zob. art. 13-15 p.o.ś.), ale także dla „wdrażania hierarchii sposobów postępowania z odpadami oraz zasady samowystarczalności i bliskości, a także utworzenia i utrzymania w kraju zintegrowanej i wystarczającej sieci instalacji gospodarowania odpadami, spełniających wymagania ochrony środowiska”.
Tak określone cele i funkcje planów gospodarki odpadami w oczywisty sposób winny determinować kształt konkretnych zapisów WPGO, jak i służebnej wobec nich uchwały wykonawczej (zob. art. 38 u.o.). Co więcej, podnieść trzeba, że sytuacja panująca w konkretnym regionie gospodarki odpadami komunalnymi – będąc efektem konkretnych zapisów konkretnego WPGO i wyżej wskazanej uchwały – winna być kompatybilna nie tylko z dyspozycjami płynącymi z art. 34 u.o., ale również winna być oceniana przez pryzmat innych przepisów u.o. (tj. innych niż przepisy zawarte w jej Dziale III).
I tak pamiętać trzeba, że w art. 17 u.o. określono – w sposób zgodny z prawem wspólnotowym (vide art. 4 ust. 1 Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2008/98/WE z dnia 19 listopada 2008 r. w sprawie odpadów oraz uchylająca niektóre dyrektywy (Dz. U. UE L z dnia 22 listopada 2008 r. 312. 3) - następującą hierarchię sposobów postępowania z odpadami: zapobieganie powstawaniu odpadów; przygotowywanie do ponownego użycia; recykling; inne procesy odzysku; unieszkodliwianie.
Wobec tak określonej ścieżki postępowania truizmem jest stwierdzenie, że prawodawca (tak europejski, jak i rodzimy) wprowadził prymat odzysku odpadów nad ich unieszkodliwianiem, a podmioty odpowiedzialne za funkcjonowanie regionalnych i lokalnych systemów gospodarowania odpadami komunalnymi winne nie tylko dołożyć wszelkich starań celem stworzenia warunków sprzyjających jego urzeczywistnieniu, ale powinny także sekundować wszelkim mieszczącym się w granicach prawem wytyczonych działaniom zmierzającym do jego urzeczywistnienia, w tym w szczególności działaniom zmierzającym do minimalizacji „materiału” przeznaczonego do składowania!
Następnie przywołać należy fragmenty art. 20 u.o., z których nie tylko wynika, że odpady, z uwzględnieniem hierarchii sposobów postępowania z odpadami, w pierwszej kolejności poddaje się przetwarzaniu w miejscu ich powstania (ust. 1), a odpady, które nie mogą być przetworzone w miejscu ich powstania, przekazuje się, uwzględniając hierarchię sposobów postępowania z odpadami oraz najlepszą dostępną technikę lub technologię, o której mowa w art. 143 p.o.ś., do najbliżej położonych miejsc, w których mogą być przetworzone (ust. 2; zwrot „mogą być przetworzone” oznacza nie tylko techniczną możliwość przetworzenia odpadów, ale także to, że proces przetwarzania odbywa się „zgodnie z prawem” tj. w instalacji dopuszczonej do prowadzenia takiej działalności!), ale także płynie jednoznaczny zakaz – zob. ust. 7 – przetwarzania:
- poza obszarem regionu, na którym zostały wytworzone.
Co istotne, zakazuje się także przywozu na obszar regionu odpadów, o których mowa w ust. 7, wytworzonych poza obszarem tego regionu (ust. 8). Jednocześnie prawodawca dopuścił (zob. ust. 9), aby w przypadku wyznaczenia instalacji przewidzianej do zastępczej obsługi regionu, o której mowa w art. 38 ust. 2 pkt 2 u.o., poza obszarem regionu gospodarki odpadami komunalnymi, na którym odpady te zostały wytworzone, nie stosowano ust. 7 i 8.
Na koniec odnotować należy, że na mocy art. 3c ust. 1 u.c.p.g. zobligowano gminy do odpowiedniego ograniczenia masy odpadów komunalnych ulegających biodegradacji przekazywanych do składowania. Wychodząc z założenia, że przepisy u.o. i u.c.p.g. wzajemnie się uzupełniają w zakresie, w jakim dotyczą problematyki odpadów komunalnych, należy stwierdzić, iż dla osiągnięcia celów wyrażonych w art. 3c ust. 1 u.c.p.g. warunkiem sine qua non m. in. jest optymalne skonfigurowanie systemu instalacji regionalnych. Inaczej rzecz ujmując, na powodzenie realizacji zadania spoczywającego na gminie w związku z brzmieniem art. 3c ust. 1 u.c.p.g. niewątpliwy wpływ wywierać będzie obowiązująca sytuacja w dedykowanym jej regionie w związku z charakterem, statusem i funkcjami ulokowanych tam instalacji. Biorąc pod uwagę systemowy charakter przepisów u.c.p.g. i u.o. oraz ich stosunek do siebie, należy stwierdzić, że sejmik województwa – czyli organ de iure odpowiedzialny za wspominaną sytuację – kreując WPGO w żadnym wypadku nie może tracić z pola widzenia przedmiotowej relacji!
Biorąc powyższe pod uwagę, należy stwierdzić co następuje:
Jeśli interesuje Cię ta tematyka i potrzebujesz wsparcia merytorycznego, czytaj dalej.
Autor artykułu
radca prawny
22.04.2024
15.04.2024
10.04.2024